Metamorfozę rozpoczęto od niebieskiej ściany – położono na niej strukturę dekoracyjną imitującą beton (informacje na temat tego, jak się zabrać do wykonania takiej struktury oraz jakich materiałów w tym celu należy użyć znaleźć można tutaj i tutaj).
To właśnie ta ściana nadaje kuchni charakteru, a co najważniejsze – jest odporna na zmywanie z użyciem detergentów, co z pewnością ma ogromne znaczenie podczas użytkowania kuchni.
Kolejnym etapem było przemalowanie ścian i sufitu oraz czerwonej cegły na biało. Wiele osób obawia się tego, że nie uda się pokryć cegły białą farbą, a tymczasem wystarczyły zaledwie dwie warstwy farby!
Ostatnim etapem metamorfozy było przemalowanie szafek kuchennych – górne szafki przemalowane zostały na biało, aby w towarzystwie białych ścian i białej cegły sprawiały, że niewielka kuchnia stanie się nieco bardziej przestrzenna. W przypadku dolnych szafek zdecydowano się na kolor niebieski, aby wprowadzić choć odrobinę barwy do monochromatycznej kuchni.
Ogromnym minusem niewielkiej kuchni jest to, że pozostawiając na blacie kuchennym zaledwie kilka przedmiotów, od razu tworzy się chaos. Warto jak najwięcej sprzętów i innych przedmiotów schować w szafkach, a na blatach pozostawić zaledwie kilka rzeczy. Dzięki temu kuchnia stanie się przestrzenna.
W efekcie końcowym, po szybkiej i niskobudżetowej metamorfozie, kuchnia zyskała swój indywidualny klimat.
18 komentarzy
Świetna kuchnia. ^^ Niebieski kolor naprawdę dodaje charakteru. Już nie mogę się doczekać kolejnego postu. Z chęcią się dowiem co użyłaś do przemalowania szafek.
Dziękuję 🙂
Bardzo fajna metamorfoza i co najważniejsze efekt jest widoczny 🙂
Dziękuję! 🙂
Ha, świetny efekt! Te niebieski szafki dodają “pazura”! Super!
Dziękuję! Bardzo się cieszę, że podoba Ci się efekt końcowy. 🙂
Niebieskie szafki są mega! 🙂
:))
Zaszalałaś! Brawo 🙂
🙂
Super, że zdecydowałaś się na mocny kolor!
:))
Fajna kuchnia.
Choć będę nieszczera gdy nie dodam iż wcześniejsza też mi się podobała :).
Masz po prostu smykałkę do urządzania wnętrz :))
Dziękuję, naprawdę bardzo mi miło! 🙂
Świetnie wyszła Twoja kuchenna zmiana! Metamorfoza mojej kuchni też była wyzwaniem: http://www.martaguzowska.pl/metamorfoza-kuchni
Mieszkając w 36metrowej kawalerce, doskonale rozumiem pojęcie “małe” 😉 Zawsze uosabiam się w metamorfozami w małych przestrzeniach, bo wiem jakim są wyzwaniem!
pozdrowienia!
Piękna ta Twoja kuchnia! <3
Jestem pełna podziwu, ze tak niewiele potrzebę do tak dużych zmian ! Świetny wpis, kuchnia przepiękna ! Czekam na kolejne posty!
Zapraszamy po więcej inspiracji! 🙂